Jak powszechnie wiadomo, śledzenie kolejnych zmian w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego dla zwykłego „Kowalskiego” jest niezwykłym wyczynem. To samo dotyczy wszystkiego, co jest publikowane w BIP-ie. Z pewnym niepokojem przyjęliśmy publikację na stronie WOLNE SIEMIANOWICE odnośnie zmian, które wkrótce mogą umożliwić powstanie w mieście kolejnego zakładu przetwarzającego odpady.
Polecam przeczytanie artykułów:
Czy w Siemianowicach powstanie kolejna przetwórnia odpadów niebezpiecznych?
Czy Rafał Piech zawierzył miasto przetwórcom odpadów?
W całej sytuacji nasuwa mi się tylko jedno pytanie. Dlaczego ani Prezydent Miasta, ani radni, ani nawet służby informacyjne UM nie zadały sobie trudu, aby poinformować mieszkańców w sposób należyty co się dzieje? Publikacja w BIP-ie czy też na stronie internetowej UM (pracują nad planem – tyle wie każdy, kto czyta stronę UM) nie jest, w naszej opinii, wystarczająca. Czekamy na jakieś konkrety ze strony Gminy. Swoją drogą… Dobrze, że są jeszcze w mieście społecznicy, którzy interesują się tym, co dzieje się w Siemianowicach Śląskich, a o czym nie za bardzo chcą informować Władze.
