Przejdź do treści

Kradzież rozbójnicza podczas spożywania alkoholu

Policjanci zostali wezwani do mieszkania, w którym miał być pokrzywdzony mężczyzna z ranami głowy i rąk. Stróże prawa natychmiast udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej oraz wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. Okazało się, że podczas spożywania alkoholu jeden z mężczyzn zabrał zegarek i chciał z nim wyjść, żeby go sprzedać. Gdy napotkał opór, rozbił butelkę na głowie pokrzywdzonego, a potem kopał go po ciele. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy.

Policjanci na sygnałach świetlnych i dźwiękowych jechali do mieszkania, w którym miał być ranny mężczyzna. Gdy przyjechali zobaczyli, że z głowy i rąk obficie leci mu krew. Stróże prawa natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie ratunkowe. Następnie ustalili co wydarzyło się w mieszkaniu. Okazało się, że podczas wspólnego spożywania alkoholu jeden z mężczyzn zabrał zegarek, z którym chciał wyjść i go sprzedać. Gdy napotkał opór ze strony kolegi właściciela zegarka, uderzył go butelką po głowie, po czym kopał po ciele. Pokrzywdzony i właściciel zegarka nie umieli podać danych agresora. Policjanci jednak szybko ustalili kim on był i rozpoczęli jego poszukiwania. Dyżurny nadał komunikat dla wszystkich patroli i dosłownie za chwilę policjanci zauważyli idącego ulicą mężczyznę, którego znali osobiście z poprzednich interwencji. Był to poszukiwany sprawca. Został zatrzymany. Mężczyzna był pijany, miał w swoim organizmie 3,3 promila alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu. Stróże prawa odzyskali skradziony zegarek w jednym z lombardów. 39-latek usłyszał zarzut za kradzież rozbójniczą w warunkach powrotu do przestępstwa tzw. recydywy. Na wniosek prokuratora i śledczych został doprowadzony do sądu, gdzie zastosowano wobec niego tymczasowy areszt na czas 1 miesiąca.

źródło: KMP w Siemianowicach Śląskich
foto: pixabay/KMP w Siemianowicach Śląskich