Ochrona drogerii ujęła kobietę, która kasując produkty na stoisku samoobsługowym posłużyła się kodem kreskowym za dużo tańszy towar. Tym samym popełniła oszustwo. Została zatrzymana przez policjantów i prosto z nieudanych zakupów trafiła do policyjnego aresztu. Na chwilę obecną usłyszała 2 zarzuty, lecz niewykluczone jest, że lista zarzucanych jej czynów będzie dłuższa. Za popełnione przestępstwo grozi oszustce nawet 8 lat więzienia.
Policjanci otrzymali zgłoszenie, że ochrona drogerii ujęła kobietę, która użyła kodu kreskowego z tańszego produktu przy kasowaniu droższego. Klientka skanowała zakupy na kasie samoobsługowej. Postępując tak naraziła sklep na stratę i wyczerpała znamiona przestępstwa oszustwa. 37-latka została zatrzymana przez policjantów. Wprost ze sklepu trafiła na komendę, a następnie do policyjnego aresztu. Okazało się, że kobieta parę dni wcześniej była również w drogerii i zrobiła zakupy tą samą metodą. Siemianowiczanka nie była wcześniej karana. Na chwilę obecną usłyszała 2 zarzuty za popełnione oszustwa. Śledczy będą ustalać czy kobieta przed wpadką w sklepie, również nie płaciła realnej wartości za towar nabijając mocno zaniżone ceny. Wszystko wskazuje na to, że podejrzana w najbliższym czasie spotka się ponownie ze śledczymi, którzy będą jej uzupełniać przedstawione zarzuty o kolejne przestępstwa.
źródło: KMP w Siemianowicach Śląskich