Wszystko wskazuje na to, że 86-letnia kobieta była przez złodzieja obserwowana, bo gdy tylko otworzyła drzwi do swojego mieszkania wracając z zakupami, obok niej pojawił się nieznany mężczyzna. Śmiało wszedł ze starszą kobieta do środka oferując do sprzedaży sztućce. Poprosił również o szklankę wody. Seniorka w końcu wyprosiła go z domu. Po jego wyjściu od razy zauważyła, że łóżko które było pościelone, jest odkryte. Wtedy zorientowała się, że ktoś przeszukiwał pokój i ukradł gotówkę w kwocie 15 tysięcy złotych oraz złotą biżuterię.
Złodzieje korzystają z różnych okazji, aby dostać się do wnętrza mieszkania. Oferują do sprzedaży różne przedmioty, proszą o szklankę wody, podszywają się pod pracowników administracji, wodociągów, gazowni…Przykładów ich pomysłowości można by było wymieniać tutaj wiele. Rada jest tylko jedna: bezwzględnie nie należy wpuszczać do mieszkania nieznanych osób. Jeśli połkniemy haczyk z historyjką złodziei, jesteśmy przegrani, ponieważ nie będziemy w stanie upilnować przestępcy, który bardzo często ma wspólnika.
źródło: KMP w Siemianowicach Śląskich
